Historia Przygoda Pasja... Odkrycia i poszukiwania

Treasure hunting, metal detectors, history...




Teraz jest piątek, 29 marca 2024, 06:25

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Koło Sosnowicy
PostNapisane: piątek, 15 kwietnia 2011, 15:08 
Offline
plutonowy
plutonowy

Dołączył(a): poniedziałek, 31 stycznia 2011, 22:17
Posty: 81
Lokalizacja: lubelskie
sprzęt: HS3, ACE150
Czy ktoś penetrował okopy między Pieszowolą a Wołoskowolą(chyba nie pomyliłem tej drugiej miejscowości)? okopy wyryte na chłopa ciągną się kilometrami a puste jak dzwon :cry: Były nie używane czy już wszystko wyciągnęliście?(nawet śmiecie) :( Znalazł tam ktoś coś?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koło Sosnowicy
PostNapisane: piątek, 15 kwietnia 2011, 15:25 
Offline
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 27 marca 2005, 18:38
Posty: 6063
Lokalizacja: LUBLIN
system: Ubuntu 10.04
A kto powiedział ze jak są okopy to muszą być używane ? Spędzili pewnie okolicznych mieszkańców ,kazali wykopać okopy a front poszedł sobie którędy indziej :D

_________________
"Śmierć żołnierza jest święta,łamie bowiem nakaz nienawiści .Przyjaciel i wróg już wolni od ran są warci tej samej miłości i chwały "


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koło Sosnowicy
PostNapisane: piątek, 15 kwietnia 2011, 15:46 
Offline
plutonowy
plutonowy

Dołączył(a): poniedziałek, 31 stycznia 2011, 22:17
Posty: 81
Lokalizacja: lubelskie
sprzęt: HS3, ACE150
Zgadza się i też tak myślę,ale każdy z nas gdy zobaczy takie okopy na pewno wskoczy tam z wykrywką. Nie widziałem jeszcze okopów w tak dobrym stanie i takich dłógich. Ciekawi mnie po prostu czy jednak ktoś coś tam znalazł? może ktoś z kopiących coś zgóbił lub coś zostawił? :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koło Sosnowicy
PostNapisane: piątek, 15 kwietnia 2011, 19:33 
Offline
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 27 marca 2005, 18:38
Posty: 6063
Lokalizacja: LUBLIN
system: Ubuntu 10.04
Od kilku osób już słyszałem o takich okopach gdzieś w tamtych okolicach ,stan zachowania okopów dobry a przy tym czyste . Pewnie to te same :D

_________________
"Śmierć żołnierza jest święta,łamie bowiem nakaz nienawiści .Przyjaciel i wróg już wolni od ran są warci tej samej miłości i chwały "


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koło Sosnowicy
PostNapisane: piątek, 15 kwietnia 2011, 19:43 
Offline
st. sierżant
st. sierżant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 23 marca 2009, 18:23
Posty: 227
Lokalizacja: Lubelszczyzna
sprzęt: TEKNETICS T2
Ogólnie pojezierze łenczyńsko- włodawskie ti teren nie łatwy ale i solidnie strzepany


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koło Sosnowicy
PostNapisane: piątek, 15 kwietnia 2011, 20:04 
Offline
admin
admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 5 stycznia 2005, 14:17
Posty: 4281
Lokalizacja: Lublin upon Bystrzyca
sprzęt: home-made
W samej Sosnowicy są miejsca gdzie się nasi rozbrajali i palili w stogach siana broń i wyposażenie.
Z tego co wiem, to nie zdążyli powalczyć tam, gdyż Niemcy ich szybko otoczyli.
Jednak trochę militarki to tam widziałem, głównie w okolicach stawów.

_________________
Nigdy nie dostrzegamy skarbów, które mamy tuż przed oczyma. A wiesz, dlaczego tak się dzieje? Bo ludzie nie wierzą w skarby -Paulo Coelho, Alchemik
https://flattr.com/profile/meghouse
monterro(małpa)wp.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koło Sosnowicy
PostNapisane: piątek, 15 kwietnia 2011, 20:15 
Offline
st. sierżant
st. sierżant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 23 marca 2009, 18:23
Posty: 227
Lokalizacja: Lubelszczyzna
sprzęt: TEKNETICS T2
No zgadza się. Powiem tak lubelska exploracja tak naprawdę zaczynała właśnie w tamtych rejonach w latach 90-tych wszyscy tam się pchali poszukiwano najczęściej rzeczy właśnie z września 1939r.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koło Sosnowicy
PostNapisane: piątek, 15 kwietnia 2011, 20:23 
Offline
plutonowy
plutonowy

Dołączył(a): poniedziałek, 31 stycznia 2011, 22:17
Posty: 81
Lokalizacja: lubelskie
sprzęt: HS3, ACE150
Jako że od nie dawna biegam z wykrywką w ttamtych okolicach byłem pierwszy raz ,i faktycznie teren trudny, dużo bagien ale się jeszcze tam wybiorę.Teren napewno przetrząśnięty dość dokładnie ale moje fanty na mnie czekają :zm :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koło Sosnowicy
PostNapisane: piątek, 15 kwietnia 2011, 21:52 
Offline
st. sierżant
st. sierżant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 23 marca 2009, 18:23
Posty: 227
Lokalizacja: Lubelszczyzna
sprzęt: TEKNETICS T2
Oczywiście trzeba wszędzie próbować


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koło Sosnowicy
PostNapisane: poniedziałek, 18 kwietnia 2011, 13:01 
Offline
st. strzelec
st. strzelec

Dołączył(a): poniedziałek, 18 kwietnia 2011, 11:57
Posty: 45
okopy przeważnie puste. miejscami coś się znajdzie jak się wie gdzie. są w jednym miejscu trudno dostępne, często zalane. trafiłem trochę szmelcu m.in klucz artyleryjski, pęk kluczy "kłódkowych", amunicji sporo, na przedpolu kilka zapalników od szrapnela, kilka monet.
Ale kilkaset metrów w pewnym kierunku trafiłem polskiego mausera, a raczej to co z niego zostało, 2 Perkuny, 3 pochwy od bagnetu, 2 orzełki z czapek itp.
Teren fajny ale i troszkę niebezpieczny bo po drugiej stronie asfaltu mamy Poleski Park Narodowy i trochę tej straży można spotkać, poza tym leśniczy mający pieczę po tej stronie asfaltu nie należy do zbyt sympatycznych. Wali mandaty aż miło.
Jak mówiłem w okopach nic ciekawego, kilkaset metrów od okopów trochę pamiątek z września 39 po podobno w okolicach się rozbrajali.
pozdr.

_________________
Ja już tu kiedyś byłem pod tym samym nickiem, ale konto wygasło. Witam "starych" znajomych i nowych też.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koło Sosnowicy
PostNapisane: poniedziałek, 18 kwietnia 2011, 21:00 
Offline
admin
admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 5 stycznia 2005, 14:17
Posty: 4281
Lokalizacja: Lublin upon Bystrzyca
sprzęt: home-made
zbirr napisał(a):
okopy przeważnie puste. miejscami coś się znajdzie jak się wie gdzie. są w jednym miejscu trudno dostępne, często zalane. trafiłem trochę szmelcu m.in klucz artyleryjski, pęk kluczy "kłódkowych", amunicji sporo, na przedpolu kilka zapalników od szrapnela, kilka monet.
Ale kilkaset metrów w pewnym kierunku trafiłem polskiego mausera, a raczej to co z niego zostało, 2 Perkuny, 3 pochwy od bagnetu, 2 orzełki z czapek itp.
Teren fajny ale i troszkę niebezpieczny bo po drugiej stronie asfaltu mamy Poleski Park Narodowy i trochę tej straży można spotkać, poza tym leśniczy mający pieczę po tej stronie asfaltu nie należy do zbyt sympatycznych. Wali mandaty aż miło.
Jak mówiłem w okopach nic ciekawego, kilkaset metrów od okopów trochę pamiątek z września 39 po podobno w okolicach się rozbrajali.
pozdr.

Na pewno się rozbrajali.
Szablę oficera znaleziono w połowie lat 90-tych w Sosnowicy wśród stawów. Stoi tam figura Matki Boskiej a obok niej była kupka głazów.
Jak przeprowadzano renowację stawów i zamieniano je na łowiska dla turystów, to pracownik spychaczem przesunął głazy a tam śliczna szabelka :)
Od tego miejsca jakieś 800-1000m jest miejsce gdzie rozbrajano się i palono w stogach broń i wyposażenie. Teraz tam jest bagienko i las.
Niedaleko mieszkał stary człowiek, już chyba nie żyje. A w domu miał kilka hełmów, trochę militariów itp. Wszystko znalezione bez kopania, wypłukane przez deszcz lub po osuszeniu stawów w najbliższej okolicy.

_________________
Nigdy nie dostrzegamy skarbów, które mamy tuż przed oczyma. A wiesz, dlaczego tak się dzieje? Bo ludzie nie wierzą w skarby -Paulo Coelho, Alchemik
https://flattr.com/profile/meghouse
monterro(małpa)wp.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koło Sosnowicy
PostNapisane: poniedziałek, 18 kwietnia 2011, 21:37 
Offline
st. sierżant
st. sierżant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 23 marca 2009, 18:23
Posty: 227
Lokalizacja: Lubelszczyzna
sprzęt: TEKNETICS T2
No zgodzę się napewno rzeczy jeszcze są ale trzeba być cierpliwym i wytrwałym i potrzebny jeszcze łud szcześcia.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koło Sosnowicy
PostNapisane: sobota, 17 października 2015, 08:53 
Offline
kanonier
kanonier

Dołączył(a): sobota, 17 października 2015, 08:36
Posty: 1
województwo: Lubelskie
Witam wszystkich. Chodzi wam o okolice stawu górnego? Ja kopałem w tych okolicach. Okopy puste jak dzwon ale chodząc po tym lesie wykopałem ok. 70 sztuk amunicji, bliżej drogi leżał odłamek od jakiegoś pocisku i jakieś niezidentyfikowane przedmioty przypominające gwoździe. Dokopałem się do informacji że w lesie pomiędzy Pieszowolą a Wołoskowolą rosjanie w 1910 wznieśli pierwsze umocnienia a na szybko przed wojną wykopano tą sieć okopów. W tych okolicach walczył 106 regiment piechoty bawarskiej, byli w nim głównie Austriacy. W tym lesie tak ok. 100 - 150 metrów na lewo od drogi wykopałem jakieś ślady walki. Pewnego razu susza odsłoniła kilka metrów zalanych okopów. Prawie na powierzchni leżało 5 sztuk amunicji i resztki karabinu mannlicher schonnauer. Poza tym wykopałem tam także resztki jakiegoś guzika. Jednak walki tam tak wyglądały że najwyżej trochę postrzelali, a stacjonowali tam najwyżej tydzień. Powodzenia w poszukiwaniach! :P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Koło Sosnowicy
PostNapisane: środa, 16 maja 2018, 21:26 
Offline
kapral
kapral
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 19:18
Posty: 58
Lokalizacja: Lubelskie
poszukiwacz124 napisał(a):
Witam wszystkich. Chodzi wam o okolice stawu górnego? Ja kopałem w tych okolicach. Okopy puste jak dzwon ale chodząc po tym lesie wykopałem ok. 70 sztuk amunicji, bliżej drogi leżał odłamek od jakiegoś pocisku i jakieś niezidentyfikowane przedmioty przypominające gwoździe. Dokopałem się do informacji że w lesie pomiędzy Pieszowolą a Wołoskowolą rosjanie w 1910 wznieśli pierwsze umocnienia a na szybko przed wojną wykopano tą sieć okopów. W tych okolicach walczył 106 regiment piechoty bawarskiej, byli w nim głównie Austriacy. W tym lesie tak ok. 100 - 150 metrów na lewo od drogi wykopałem jakieś ślady walki. Pewnego razu susza odsłoniła kilka metrów zalanych okopów. Prawie na powierzchni leżało 5 sztuk amunicji i resztki karabinu mannlicher schonnauer. Poza tym wykopałem tam także resztki jakiegoś guzika. Jednak walki tam tak wyglądały że najwyżej trochę postrzelali, a stacjonowali tam najwyżej tydzień. Powodzenia w poszukiwaniach! :P



,,106 regiment piechoty bawarskiej '' taki nigdy nie istniał. Wszystkich bawarskich pułków piechoty w tym czasie było raptem 23 . Amunicja i karabin Manlicher - Rosjanom brakowało amunicji i broni wiec zdobyczna się przydawała.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007, 2011 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL