Historia Przygoda Pasja... Odkrycia i poszukiwania

Treasure hunting, metal detectors, history...




Teraz jest piątek, 19 kwietnia 2024, 04:08

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Co czytamy...
PostNapisane: piątek, 4 lipca 2014, 17:11 
Offline
kanonier
kanonier

Dołączył(a): środa, 9 czerwca 2010, 06:48
Posty: 22
Lokalizacja: opolskie
sprzęt: xlt
A ja woloszanski , czekam na nastepne wydania .


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Co czytamy...
PostNapisane: piątek, 4 lipca 2014, 19:47 
Offline
porucznik
porucznik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 28 lipca 2012, 21:30
Posty: 455
województwo: wielkopolskie,lubelskie
Paweł Piotr Wieczorkiewicz
Ostatnie Lata Polski Niepodległej.
--------------------------------------
Kampania Wrześniowa 1939 Roku.
W kolejce czeka...Stanisław Bohdanowicz "Ochotnik".

_________________
Każdy ma prawo do własnego zdania.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Co czytamy...
PostNapisane: sobota, 5 lipca 2014, 20:16 
Offline
generał broni
generał broni
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 2 kwietnia 2011, 12:06
Posty: 1581
Lokalizacja: Fajna
sprzęt: Jabel/Ace 150
województwo: Lubelskie
Applebaum Anne - Gułag

_________________
Jedyne co stoi pomiędzy tobą a twoim celem to gówniana historyjka, którą sam sobie opowiadasz, o tym dlaczego nie możesz go osiągnąć. - Jordan Belfort


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Co czytamy...
PostNapisane: środa, 23 lipca 2014, 20:59 
Offline
kapral
kapral

Dołączył(a): czwartek, 27 marca 2014, 11:43
Posty: 69
Lokalizacja: Bździszewo
sprzęt: EUROACE
województwo: Łódzkie
Zbyszewski-"Niemcewicz od przodu i tyłu"-ta książka to szok dla ludzi którzy mieli jakieś wizje o XVIII wiecznej Polsce wykreowane przez nauczycieli historii albo książki o tamtym okresie-np Mackiewicza... Polecam choćby dla odniesień do dzisiejszej sytuacji Polski-dużo analogii -wtedy to się nazywało Jurgieltnictwo a dziś pieniądze od Niemców w reklamówkach na założenie partii, rozdawnictwo orderów wtedy i dziś, naiwność narodu-to się nie zmieniło od czasow rozbiorów, i rozgrywanie piłki kacapii z szwabią ponad naszymi głowami-to jest świetnie opisane. Więcej nie zdradzam, czyta się lekko, jednym tchem spokojnie można ogarnąć te 200 stron.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Co czytamy...
PostNapisane: środa, 6 sierpnia 2014, 20:33 
Offline
generał broni
generał broni
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 2 kwietnia 2011, 12:06
Posty: 1581
Lokalizacja: Fajna
sprzęt: Jabel/Ace 150
województwo: Lubelskie
Morillot J. Malovic D. - Uchodźcy z Korei Północnej.Relacje świadków.

Wiadomości na temat Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej docierające poprzez media są niepełne, lakoniczne i nie oddają wciąż owianego tajemnicą obrazu tego kraju. Aby to zmienić, Morillot i Malovic, doświadczeni francuscy dziennikarze, przeprowadzili wiele rozmów z północnokoreańskimi uchodźcami, do których trudno dotrzeć: z byłymi dyplomatami, byłą oficjalną pisarką reżimu, byłym pułkownikiem, byłą urzędniczką. Świadectwa emigrantów są najczęściej przerażające: obozy pracy, edukacja ideologiczna, zmuszanie kobiet do prostytucji, bieda i głód. Ci, którym udało się uciec, w przejmujący sposób opowiadają o marzeniach, miłości, samotności, strachu oraz o tęsknocie za najbliższymi, którzy zostali po tamtej stronie. Uciekinierzy, których historie przedstawione są w książce, przemawiają nie tylko w swoim imieniu. W istocie reprezentują setki tysięcy podobnych im Koreańczyków, próbujących ratować się ucieczką od reżimu, przemocy i nędzy.

_________________
Jedyne co stoi pomiędzy tobą a twoim celem to gówniana historyjka, którą sam sobie opowiadasz, o tym dlaczego nie możesz go osiągnąć. - Jordan Belfort


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Co czytamy...
PostNapisane: czwartek, 7 sierpnia 2014, 07:07 
Offline
generał broni
generał broni
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 14 maja 2007, 13:14
Posty: 4010
Lokalizacja: Lublin
Aktualnie pochłaniam książkę Ryszarda Kaczmarka " Polacy w armii Kajzera Na frontach I Wojny Światowej ". Cena dość wysoka, bo 60 zeta, ale dla miłośników 1 wojenki rzecz warta zakupu.Ciekawostki z koszar, frontów, raz humorystyczne, w innym miejscu tragiczne.Zdjęcia.Gorąco polecam.

_________________
Bóg, Honor, Ojczyzna


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Co czytamy...
PostNapisane: niedziela, 24 sierpnia 2014, 13:10 
Offline
plutonowy
plutonowy

Dołączył(a): czwartek, 17 lutego 2011, 15:38
Posty: 91
województwo: małopolskie
Od siebie polecam: Sergiusz Piasecki - "Zapiski oficera Armii Czerwonej" oraz "Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Co czytamy...
PostNapisane: niedziela, 14 września 2014, 07:16 
Offline
Rotmistrz fortyfikator
Rotmistrz fortyfikator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 25 stycznia 2012, 12:18
Posty: 2266
Lokalizacja: Galicja
India " "Pancerne Skarby z Pobojowisk " : taka mała lektura która pomaga pobudzić wyobraźnie :) Ja swoją którą dostałem od koleżanki Indi czytam bo w kilku jej wątkach brałem udział razem z Piotrem (Nowikiem) :piwko


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu. Zarejestruj się

_________________
Projekt 8813
Bunkerites of Poland
Złośliwość jest podstawą wszelkiej przyjaźni. Dowodzi inteligencji i zainteresowania drugą osobą


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Co czytamy...
PostNapisane: poniedziałek, 29 grudnia 2014, 12:19 
Offline
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 4 marca 2005, 12:05
Posty: 1840
Lokalizacja: Shangri-La
Patronen für Hilfs- und Beutehandfeuerwaffen in der Deutschen Wehrmacht 1939 bis 1945 - przegryzam sie przez nia powoli :)

Polecam wszystkim zainteresowanym tematem znakowania łusek. Niestety, do dostania tylko u naszych zachodnich sąsiadów. Ale warto

http://www.patronensammlervereinigung.at/buchtipps.html


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu. Zarejestruj się

_________________
W ogóle, bracie, jeżeli nie masz na utrzymaniu rodziny, nie grozi ci głód, nie jesteś Tutsi ani Hutu i te sprawy, to wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście, ważne pytanie: co lubię w życiu robić. A potem zacznij to robić.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Co czytamy...
PostNapisane: niedziela, 4 stycznia 2015, 08:11 
Offline
plutonowy
plutonowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 20 maja 2012, 15:46
Posty: 117
województwo: lubelskie
"Plan rasy panów. Instytut naukowy Himmlera a Holokaust" - właśnie skończyłam czytać - rewelacja. Dołączam do najciekawszych lektur jakie czytałam obok "Skrwawionych ziem" i kilku innych.
http://merlin.pl/Plan-rasy-panow-Instyt ... 04468.html


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu. Zarejestruj się


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Co czytamy...
PostNapisane: niedziela, 11 stycznia 2015, 21:02 
Offline
st. sierżant
st. sierżant

Dołączył(a): czwartek, 16 października 2014, 17:06
Posty: 206
sprzęt: Jabel, All
system: W10
województwo: mazowieckie
Andrzej Pilski - Nieziemskie skarby. Polecam wszystkim, którzy chcieliby dowiedzieć się czegoś więcej o meteorytach. Jest też sporo informacji dla osób zainteresowanych poszukiwaniem takich skarbów.


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu. Zarejestruj się

_________________
Więcej ludzi marnuje czas i energię roztrząsając problemy, niż rzeczywiście próbując je rozwiązać. Henry Ford


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Co czytamy...
PostNapisane: środa, 11 lutego 2015, 13:16 
Offline
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 4 marca 2005, 12:05
Posty: 1840
Lokalizacja: Shangri-La
http://historia.org.pl/2013/08/28/droga ... -recenzja/

Droga do nikąd. Wojna polska z UPA” A. B. Szcześniak, W. Z. Szota - recenzja

Pozwolę sobie wkleić recenzję

Cytuj:
Tak oto wydawca – Bellona reklamuje tegoroczne, drugie wydanie recenzowanej książki: „Pierwsze wydanie tej książki pod tytułem Droga do nikąd (Warszawa 1973), zostało w atmosferze skandalu wycofane z księgarń w PRL po interwencji ambasady ZSRR. Otwarcie i na podstawie dostępnych źródeł prezentowało historię walk z Ukraińską Powstańczą Armią na południowo – wschodnich kresach Polski„. Autorzy, pracownicy Wojskowego Instytutu Historycznego, ponieśli konsekwencje. Np. Antoni Szcześniak został zdegradowany i odesłany na „peryferie zawodowe”.
Podstawą wydania książki Droga do nikąd w roku 1973 była praca doktorska A. B. Szcześniaka, a wprowadzenie do niej napisał W. Z. Szota (Rozdział I, do strony 64). Pierwsze wydanie książki ukazało się nakładem Wydawnictwa Ministerstwa Obrony Narodowej i liczyło 3500 egzemplarzy. Niestety książka nie trafiła wówczas do szerokiego grona czytelników i została prędko wycofana ze sprzedaży. Do wydawnictwa trafiło pismo z Wydziału Propagandy KC PZPR, w którym napisano „że książka jest szkodliwa dla bieżącej propagandy partyjnej i że należy ograniczyć zasięg jej oddziaływania„i. Najprawdopodobniej uznano ”że książka ta może być wykorzystana propagandowo przez emigrację ukraińską w walce przeciw systemowi radzieckiemu”ii, a akcja wycofania pracy ze sprzedaży wynikła w związku z interwencją ambasady ZSRR.

Obecne wydanie książki Droga do nikąd. Wojna polska z UPA to praca wręcz monumentalna. Autorzy na 590 stronach zmieścili wszystko, co dotyczy stosunków polsko – ukraińskich w latach 1918 - 1947 oraz konfliktu Polaków i Ukraińców w czasie II wojny światowej. Jest to klasyczna wyczerpująca monografia źródłowa, od której lektury należałoby zaczynać zgłębianie dziejów wojny polskiej z UPA. Naturalnie wydanie drugie, niezmienione do wydania z roku 1973, ma swoje poważne wady, o których wspomnę w uwagach pod koniec recenzji. Na początek skupmy się jednak na zaletach książki.

Krótki wstęp do obecnego wydania napisał Redaktor Naczelny Bellony – Bogusław Brodecki. Autorzy podzielili swą pracę na dziewięć rozdziałów, zatytułowanych:

- Rozdział I. Okres międzywojenny;
- Rozdział II. Działalność OUN w początkowym okresie wojny;
- Rozdział III. Ukraińskie nacjonalistyczne podziemie zbrojne w latach 1943-1944;
- Rozdział IV. Przesiedlenie ludności ukraińskiej z Polski do ZSRR w latach 1944-1946;
- Rozdział V. Rozwój organizacyjny i struktura OUN-UPA w Polsce;
- Rozdział VI. Zasady i działalność bojowo-terrorystyczna oraz polityczno-propagandowa OUN-UPA (lipiec 1944 r.-marzec 1947 r.);
- Rozdział VII. Stosunki między polskim podziemiem prolondyńskim a podziemiem ukraińskim w latach 1944-1947;
- Rozdział VIII. Walka władzy ludowej przeciwko nacjonalistycznemu podziemiu ukraińskiemu (lipiec 1944 r.-marzec 1947 r.);
- Rozdział IX. Operacja „Wisła”.

Treść książki zamykają: Zakończenie, Załączniki, Bibliografia, Indeks osobowy, Indeks nazw geograficznych, Wykaz skrótów oraz napisane przez Antoniego B. Szcześniaka Posłowie autora do nowej edycji.

Już zapoznając się z tytułami rozdziałów, widzimy, iż autorzy w sposób wyczerpujący przedstawili przyczyny konfliktu polsko-ukraińskiego. Począwszy od okresu międzywojennego, czasów II Rzeczypospolitej oraz mniejszości ukraińskiej na terenach polskich, poprzez organizowanie się ukraińskich nacjonalistów w początkach II wojny światowej, aż do tragicznych wydarzeń Rzezi Wołyńskiej, gdy (paradoks) Polacy w obawie przed Ukraińcami szukali pomocy (i często otrzymywali) u niemieckich okupantów, czy też u radzieckich partyzantów, a potem „wyzwolicieli„ ze wschodu. Wszystko było lepsze od ludobójców z UPA przeprowadzających masowe czystki etniczne. Wiele miejsca w książce poświęcono okresowi od lipca 1944 r. do marca 1947 roku (strukturom OUN i UPA oraz działalności przeciw Polsce) a także akcji ”Wisła”.

Bardzo ważną częścią recenzowanej pozycji książkowej są załączniki, które zajmują aż 70 stron. Wśród interesujących załączników (wszystkich 54) otrzymujemy wiele map, schematów organizacyjnych, tabel. W książce znajdziemy także dużo zdjęć czarno–białych, lecz ich jakość pozostawia sporo do życzenia.

Przeglądając bibliografię, możemy uświadomić sobie ogrom pracy autorów, którzy pracowali na bogatym materiale źródłowym m.in. w archiwach: Archiwum Akt Nowych, Archiwum Służby Sprawiedliwości MON, Centralnym Archiwum KC PZPR, Centralnym Archiwum Wojskowym, Ministerstwa Administracji Publicznej, Państwowego Urzędu Repatriacyjnego, Ministerstwa Informacji i Propagandy, Archiwum Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Archiwum Komendy Wojewódzkiej MO (Lublin i Rzeszów), Archiwum Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Nie mam zastrzeżeń (oprócz wyszczególnionych w uwagach) do wydania książki: strony są klejone i oprawione w miękką okładkę, ale kartki trzymają się mocno. Okładka z czerwonym tytułowym napisem przedstawiającym łunę pożaru na niebie zachęca do wgłębiania się w treść. Nie zauważyłem także błędów redakcyjnych i korektorskich w książce.
Uwagi

Najważniejsze uwagi, jakie chciałem przedstawić są następujące:

Drugie wydanie recenzowanej książki nie zostało w żaden sposób zmienione w stosunku do wydania pierwszego. Dlatego też występują w niej błędy merytoryczne i wstawki propagandowe doby PRL, które w żaden sposób nie zostały zmienione ani wyjaśnione obecnie przez redakcję (np. przypisami lub we wstępie).
Oto niektóre przykłady:
- przy opisie stosunków polsko-ukraińskich brak jest wspomnienia choćby walki o Lwów w latach 1918-1919,
- podobno w okresie wrzesień 1939–czerwiec 1941 wszyscy Ukraińcy z terenów Polski okupowanej przez Niemcy bardzo chcieli połączyć się z ZSRR,
- przemilczany jest zupełnie pakt Ribbentrop–Mołotow,
- agresję ZSRR na Polskę z 17 września 1939 r. autorzy nazywają po staremu „wkroczeniem na Zachodnią Białoruś i Zachodnią Ukrainę”,
- siłą rzeczy zbyt rygorystyczne traktowanie (przez co niesprawiedliwe) II RP i AK.
Żeby było jasne, nie mam żalu do autorów, że napisali takie rzeczy w roku 1973. Mam za to uwagi do redakcji obecnego wydawcy, że redaktorzy nie sprostowali tych spraw chociażby ogólnie we wstępie, ale najlepiej w przypisach pod każdym wątpliwym akapitem.

Kolejną ważną uwagą jest sprawa błędu w druku: po stronie 99 następuje pusta strona, następne strony 100-198 są przestawione (parzyste strony po prawej zamiast po lewej, nieparzyste po lewej – ale w kolejności, numery stron są wydrukowane blisko grzbietu), brakuje też strony 199… Podobno cały nakład jest taki (czyżby błąd w wydaniu pierwszym i zdrukowanie z posiadanej książki oryginalnego I wydania?).

Podsumowanie

Z pewnością warto sięgnąć po książkę Droga do nikąd, mając jednakże na uwadze, że praca została wydana w czasach komunizmu, a jej obecne wydanie pozostało bez zmian. Podczas lektury należy o tym pamiętać. Z pewnością drugie wydanie książki jest bardzo potrzebne, gdyż pierwsze było praktycznie nie do zdobycia, a kiedy już pojawiało się na aukcjach internetowych,jego cena była astronomiczna…

Książkę polecam przede wszystkim osobom interesującym się II wojną światową, stosunkami pomiędzy Polską – Ukrainą – ZSRR, czytelnikom pragnącym zgłębić przyczyny Rzezi Wołyńskiej, walk w Bieszczadach i akcji „Wisła” oraz ogólnie zainteresowanych historią Polski.

Plus minus:
Na plus:
+ drugie wydanie książki
+ tematyka publikacji
+ ogrom pracy autorów
+ ładne wydanie
+ cena
Na minus:
- nowe wydanie bez zmian
- wstawki doby komunistycznej
- błąd w druku

Tytuł: Droga do nikąd. Wojna polska z UPA
Autorzy: Antoni B. Szcześniak, Wiesław Z. Szota
Wydawca: Bellona
Rok wydania: 2013
ISBN: 978-83-11-12223-9
Liczba tron: 590
Oprawa: miękka
Cena: około 40 zł
Ocena recenzenta: 7/10


_________________
W ogóle, bracie, jeżeli nie masz na utrzymaniu rodziny, nie grozi ci głód, nie jesteś Tutsi ani Hutu i te sprawy, to wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście, ważne pytanie: co lubię w życiu robić. A potem zacznij to robić.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Co czytamy...
PostNapisane: czwartek, 12 lutego 2015, 10:06 
Offline
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 26 września 2005, 09:58
Posty: 5457
Lokalizacja: Opatów
województwo: zach-pomorskie swietokrzyskie
Jaro - jak przeczytasz - to daj znać czy warto kupić :D

_________________
Czasem warto zostawić to wszystko,
leżeć na ulicy, wpatrywać się w niebo,
wspominać dni, gdy było się wariatem,
nawet mądrzy ludzie robią czasem coś głupiego...
Pozdrowienia dla Policji :)

http://www.osp-polczyn.nazwa.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Co czytamy...
PostNapisane: czwartek, 12 lutego 2015, 18:18 
Offline
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 4 marca 2005, 12:05
Posty: 1840
Lokalizacja: Shangri-La
WONS napisał(a):
Jaro - jak przeczytasz - to daj znać czy warto kupić :D


Kończę czytać, więc mogę powiedzieć z czystym sumieniem - pozycja warta uwagi, mnie osobiście przeszkadzał (w kilku rozdziałach) język, jakim były napisane (zwłaszcza o polskim podziemiu niepodległościowym, przesiedlaniach ludności czy współpracy z Związkiem Radzieckim). Ale cóż, książka została wydana bez poprawek, tak jak w wydaniu z 1977 roku.

Podsumowując - nie do końca jestem nią zachwycony, jednak pieniędzy na nią wydanych nie uważam za stracone

Pozdrawiam

_________________
W ogóle, bracie, jeżeli nie masz na utrzymaniu rodziny, nie grozi ci głód, nie jesteś Tutsi ani Hutu i te sprawy, to wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście, ważne pytanie: co lubię w życiu robić. A potem zacznij to robić.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Co czytamy...
PostNapisane: czwartek, 12 lutego 2015, 18:47 
Offline
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 26 września 2005, 09:58
Posty: 5457
Lokalizacja: Opatów
województwo: zach-pomorskie swietokrzyskie
Dzięki, w takim razie trzeba będzie się rozejrzeć w jakiej księgarni :D

_________________
Czasem warto zostawić to wszystko,
leżeć na ulicy, wpatrywać się w niebo,
wspominać dni, gdy było się wariatem,
nawet mądrzy ludzie robią czasem coś głupiego...
Pozdrowienia dla Policji :)

http://www.osp-polczyn.nazwa.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Co czytamy...
PostNapisane: czwartek, 12 lutego 2015, 20:28 
Offline
generał broni
generał broni
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 2 kwietnia 2011, 12:06
Posty: 1581
Lokalizacja: Fajna
sprzęt: Jabel/Ace 150
województwo: Lubelskie
Wczoraj skończyłem czytać "Folwark Zwierzęcy" G.Orwella. Przeczytałem tą książkę w dwa wieczory. Świetnie pokazana, w nieco bajkowej konwencji ponura parodia systemu totalitarnego z naciskiem na totalitaryzm sowiecki. Pokazana jest "zdradzona rewolucja" i powolne, acz nieuchronne zmiany w systemie totalitarnym które zawsze prowadzą do pełnej kontroli nad człowiekiem z zyskiem dla rządzących.

_________________
Jedyne co stoi pomiędzy tobą a twoim celem to gówniana historyjka, którą sam sobie opowiadasz, o tym dlaczego nie możesz go osiągnąć. - Jordan Belfort


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Co czytamy...
PostNapisane: piątek, 13 marca 2015, 09:49 
Offline
generał broni
generał broni
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 2 kwietnia 2011, 12:06
Posty: 1581
Lokalizacja: Fajna
sprzęt: Jabel/Ace 150
województwo: Lubelskie
Nie wiem czy ktoś tutaj interesuje się literaturą fantasty ale mam bardzo smutną wiadomość :(
http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka ... dysku.read

_________________
Jedyne co stoi pomiędzy tobą a twoim celem to gówniana historyjka, którą sam sobie opowiadasz, o tym dlaczego nie możesz go osiągnąć. - Jordan Belfort


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Co czytamy...
PostNapisane: piątek, 13 marca 2015, 09:56 
Offline
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 4 marca 2005, 12:05
Posty: 1840
Lokalizacja: Shangri-La
Wczoraj zakupiłem, a dziś zacznę czytać

"Opcja niemiecka. Czyli jak polscy antykomuniści próbowali porozumieć się z Trzecią Rzeszą"

Autor - Piotr Zychowicz, ten od "Pakt Ribbentrop-Beck" i "Obłęd '44 - Czyli jak Polacy zrobili prezent Stalinowi, wywołując Powstanie Warszawskie"

_________________
W ogóle, bracie, jeżeli nie masz na utrzymaniu rodziny, nie grozi ci głód, nie jesteś Tutsi ani Hutu i te sprawy, to wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście, ważne pytanie: co lubię w życiu robić. A potem zacznij to robić.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Co czytamy...
PostNapisane: wtorek, 17 marca 2015, 21:26 
Offline
kapral
kapral

Dołączył(a): czwartek, 27 marca 2014, 11:43
Posty: 69
Lokalizacja: Bździszewo
sprzęt: EUROACE
województwo: Łódzkie
S.Koper -Życie prywatne Piłsudskiego
Lekko się czyta, ale bez spektakularnych zaskoczeń dla znawców tematu, gdzieniegdzie wplecione mniej lub bardziej pikantne szczegóły z życia komendanta.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Co czytamy...
PostNapisane: czwartek, 23 kwietnia 2015, 15:24 
Offline
generał broni
generał broni
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 2 kwietnia 2011, 12:06
Posty: 1581
Lokalizacja: Fajna
sprzęt: Jabel/Ace 150
województwo: Lubelskie
"Winnetou" K. Maya, czytam już ostatni III tom

_________________
Jedyne co stoi pomiędzy tobą a twoim celem to gówniana historyjka, którą sam sobie opowiadasz, o tym dlaczego nie możesz go osiągnąć. - Jordan Belfort


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 56 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007, 2011 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL