Historia Przygoda Pasja... Odkrycia i poszukiwania

Witam

Wczoraj, podczas eksploracji w rejonie Szczebrzeszyna, w pobliżu byłego lotniska polowego Luftwaffe w Klemensowie, natrafiłem na szczątki niemieckiego samolotu, zestrzelonego tu w lecie (lipiec/sierpień) 1944. Na podstawie relacji świadków, został strącony w grupowej walce powietrznej przez myśliwiec radziecki. Płonąc, zatoczył dość szerokie 3/4 okręgu, po czym niemalże pionowo uderzył w ziemie, w pobliskim wąwozie w zagajniku, tak, że w chwili przybycia patrolu niemieckiego nie było już co zbierać (z pilotem włącznie). Resztki zostały zabrane przez miejscową ludnośc (jeszcze 2 lata temu, ktoś za marne pieniądze, odkupił na złom skrzydło (służące do nakrywania dołu z ziemniakami), poszły również zegary, silnik, śmigło).
Elementy, które po ciężkim boju z pokrzywami, jerzynami, korzeniami i komarami wykopałem z ziemi nie pozwalają na dokładniejszą identyfikację płatowca, aczkolwiek, na podstawie relacji świadka, mówiącej o "okragłym" (więc zapewne gwiazdowym) silniku, który oderwał się od maszyny śmiem podejrzewać, że była to któraś z wersji Fw 190 napędzana BMW 801 (wizualnie można by zakfalifikowac tu Dorę z Jumo 213, a to ze względu na pierścieniowa chłodnicę, jednakże z racji ram czasowych jestem zmuszony przekreślic tą opcję).
Teraz do identyfikacji pozostają mi dwie rzeczy- wykopane części i dane dot. samolotu (pilot, jednostka, werk numer, co za tym idzie dokładna wersja itp). O ile w tej drugiej kwestii raczej nie liczę na pomoc, mam nadzieję, że znajdzie się tu ktoś, kto rozpozna wykopane przeze mnie fragmenty, ewentualnie nie będąc w 100% pewny, podzieli się przynajmniej swoją koncepcją. Zanim zamieszczę obrazy, chciałbym nadmienić, że do poniedziałku pozbawiony jestem aparatu fotograficznego, przez co jak do tej pory dysponuje jedynie poglądowymi rysunkami wykonanymi w paincie, i to zaledwie jednego elementu, w miarę prostego do przerysowania.

Dodam, że jest on mocno skorodowany i zgięty mniej więcej w połowie pod kątem jakichś 30 stopni. Przedmiot jest dosc masywny, waży 0, 5 kg.

Zdjęcia tego, i innych elementów postaram się zamieścić jak tylko dostanę aparat.

latający a słyszałeś o samolocie który się rozbił koło Krasnegostawu ? Znam gościa co wie gdzie to miejsce jest mniej więcej. pozdr

_________________
http://www.kowalstwo-lublin.pl

Chodzi o epizod z września 1939 opisywany przez Falkowskiego, który na swoim PWS 26 rzekomo doprowadził do rozbicia Bf 109?
Niestety, ale to bajka. O żadnej innej maszynie z tamtego rejonu nie słyszałem.

a widzisz w lesie jest mogiła 2 lotników, czyli nie legenda

_________________
http://www.kowalstwo-lublin.pl

Więc to nie o opowieść Falkowskiego chodzi (pomijam fakt, że wg. jego relacji rozbił się jeden Bf 109, a to był myśliwiec jednomiejscowy).

Jeśli samolot wbił się w ziemię prawie pionowo to jego główne części mogą znajdować się naprawdę głęboko.Parę metrów.Kop,a może.

_________________
-Gadany patriotyzm-odparował demeryt-to kamuflaż łajdaków i szuj.

Obiecane zdjęcia.

Element nr 1- Waga: 100g, długosc: około 28- 30 cm, 3 rzędy nitów, jeden szczególnie intensywny jakby w tym miejscu było mocowanie, zresztą odpowiadało by temu wygięcie






Element nr 2- waga: 500g, długosc: 30- 35 cm, trudno powiedziec dokładniej ze względu na zgięcie.





Element 3- waga: kilka gram, długosc ok. 10 cm, widac resztki barw RLM




Element 4- waga: 300g, długosc 12 cm, średnia szerokosc: 8 cm, pęknięty. Tak jakby dwudzielna komora, stanowiąca chyba przykrycie jakiegos elementu (w pierwszej chwili myslałem o pojemniku na iskrowniki ale po przypatrzeniu róznia sie wyglądem).






Element 5- waga: 200g, długosc 25 cm, max szerokosc 10 cm, tuz obok znajdowały sie przylegajace wraz z ziemia resztki okablowania ktore usunałem (czesc sie po prostu połamała, reszte trzymam na boku), ponadto widac reszki RLM.






Przy okazji mam kilka banalnych pytań nowicjusza dotyczących czyszczenia tych czesci. Wiem, że to nie ten dział, ale nie chce juz zakładac oddzielnego tematu. Prosze ewentualnie o przesuniecie. Otoz:
1. Czym najlepiej doczyscic tą przylęgającą ziemię? Moczyłem juz czesci w wodzie, pozniej, zarowno na mokro jak i po wyschnięciu usuwałem wieksze grudy metalowym szpikulcem i tarłem druciakiem, czego jednak efekt zobaczyc mozna na ostatnim zdjeciu elementu 5- okropne rysy.
2. Czy poza elektroliza jest jakis inny domowy sposob na polepszenie stanu elementu 2?
3. Czym jest, łatwo odpadający, biały osad, którego resztki widac na elemencie 4 (czy to efekt tego, że przedmiot się palił)?

Będę wdzięczny za odpowiedzi. Bez wątpienia pomogą mi teraz i w przyszłosci.

Pozdrawiam.

Czesc nr 4- pokrywa zaworow cylindrow.

http://www.fockewulf190.com/galleries/8 ... ne061.html

Czyli się potwierdziło. Pozostaje jeszcze zidentyfikowac pozostałe częsci, pilota, dokładną wersję samolotu jak i jednostkę do której należał. Biorąc pod uwagę okrojoną dokumentację to będzie trudny orzech do zgryzienia.