Historia Przygoda Pasja... Odkrycia i poszukiwania

pierwasz rzecz, o której identyfikację poproszę to taki amuserek:



44, dou, S*, 13

a drugie cudo to:



prawie jak mosin z biciami:

na 12 - 15
na 6 - п

piszę prawie, bo jak widać to "prawie" czyni szaloną różnicę

co to do chole..y jest ? radosna twórczość, czy...................

oprócz tych dwóch powyżej kopnąłem wreszcie swojego pierwszego polaka :
- bicia: orzeł, 32, D2, 67

oraz resztkę fajnej myśliwskiej łuseczki, kaliber 16:




- bicia: Warszawska Spółka Myśliwska
na stronach PZŁ w tym temacie znalazłem tylko tyle:
"W 1935 r. Warszawska spółka Myśliwska Oferowała w swoim katalogu gilzy myśliwskie Lefaucheux produkcji Sellier – Bellot w kalibrach 14 i 16."

czyzby to o tej mojej pisali???

_________________
pzdr - obuchlud
--------------------
"Ne chval dne pred vecerem a żenu pred smrti'

Mauserek to Waffenwerke Brunn A. G. werk Povaszka Bistrica. 13 ta partia z 1944 roku

Kolejne zdjęcia - nie mamy pojęcia - może jakiś zapalnik zrobiony z łuski od mosina


Albo źle odczytałeś, albo źle napisałeś - nie ma wytwórni D2 - jest DZ. Jest to skrót Walcowni Metali Sp. Akc. Dziedzice. Orzeł - wiesz już chyba, że to Państwowa Wytwórnia Amunicji ze Skarżyska

Na myśliwskiej się nie znam

_________________
Czasem warto zostawić to wszystko,
leżeć na ulicy, wpatrywać się w niebo,
wspominać dni, gdy było się wariatem,
nawet mądrzy ludzie robią czasem coś głupiego...
Pozdrowienia dla Policji

http://www.osp-polczyn.nazwa.pl

dzięki WONSy

a z tym polakiem to faktycznie zle napisałem

_________________
pzdr - obuchlud
--------------------
"Ne chval dne pred vecerem a żenu pred smrti'

cześć.
Raczej nie o Twojej. Towary firmy Sellier&Bellot to import.

Drugi przedmiot to jakiś rosyjski zapłonnik artyleryjski.

pzdr

bjar_1