witam
zastanawiam sie nad zakupem nowej wykrawki - stara niestety nie wytrzymała bliskiego spotkania z posadzką:(
mam możliwość zakupu w USA i zastanawiam się nad garretem 350, deltą lub Fisherem f5
jeżeli ma ktoś jakieś doświadczenia z tymi wykrywaczami to proszę o opinię. mam na wydanie ok 400 $ i nie chciał bym więcej wydawać na moje typowo amatorskie hobby, które nie służy zarobkowaniu tylko raczej aktywnemu wypoczynkowi także garrety 1350 i 2500 odpadają. co by szanowni koledzy polecili w tej cenie?
wiem ze temat już był wałkowany pewnie ale z braku czasu nie mam możliwości ani ochoty
przeglądać 100,000 wątków.
pozdrawiam