Coraz więcej kolegów z forum trawi samodzielnie płytki , więc i ja wrzuce tu swoje 5 groszy:
1) papier-nie pzepłacajcie, testowałem różne papiery, ale najtaniej i najlepiej wychodzi na papierze z gazey NAJ(czaspismo kobiece). Można oczywiście kupić papier kredowy, ale po co, jezeli efekt końcowy będzie taki sam.
Najlepiej jeżeli gazeta jest nowa, bo jak się ją przegląda tłustymi palcami to potem niweczy to efekt końcowy.
2)wytrawiacz-tu polecam B327, około 5 zł za 100 gram, jest lepszy od chlorku żelaza, bardziej przejrzysty, więc widać jak przebiega proces, poza tym jest szybszy. Inna nazwa B327 to nadsiarczan sodu.
3) płytka-laminat należy umyć dokładnie mleczkiem do czyszczenia, np. CIF, aby pozbyć się osadzonych tlenków i patyny. Następnie starannie odtłuścić np. spirytusem lub denturatem
4)wydruk-zastosowanie ma tylko drukarka laserowa, ustawiamy jak największą jakość drukowania, tak aby jak najwięcej tonera pozostało na papierze. Jeżeli nie posiadamy drukarki laserowej to można wydrukować na atramentówce, potem udać się do punktu z ksero i odbic, ale poprosić obsługe aby podkręcili tonera.
5) lustro-pamiętajcie, że wydruk ma być lustrzanym odbiciem wzoru pcb!!!
6)żelazko-temepatura optymalna to 160 stopni i własnie jej trzeba się trzymać, bo jak się za mocno rozgrzeje to toner płynie, jak za słobo to nie przylega
7) rozgrzanie-płykę należy położyć na żelazku aby się rozgrzała, następnie delikatnie położyć na niej kartkę z wydrukiem i pocierać dokładnie, aby docisnąć, raz położonej kartki nie można przesuwać
moczenie po nałożeniu termotransfru moczymy płytkę w dodzie jakieś 5 minut, tak aby papier się pomarszczył
9)zdzieranie-papier usówamy delikatnie, tak aby nie uszkodzić druku, najlepiej pocierając opuszkiem palca
10)mycie-druk myjemy rozpuszczanikiem lub zmywaczem do paznokci, aby pozbyć się ostatecznie tonera z wytrawionej płytki