Historia Przygoda Pasja... Odkrycia i poszukiwania

Witam
Nabyłem drogą kupna Rutusa proximę 5.0 raczej z zamiłowania do historii niż zdobycia fortuny. Opierając się na Waszych doświadczeniach zebrałem wszelkie informacje (przynajmniej tak mi się wydawało) by zostać odkrywcą historii lokalnej.
Pierwsze kroki na swojej działce w obstawie żony i dwóch synów, po kilku wykopaliskach zostałem sam :( "nawet żona mnie opuściła" jak wykopałem 2m 1" rury ocynkowanej. Po kilku godzinach wydobyłem 60kg złomu i rurę.
Wykrywacz szybko zweryfikował moją ciężko nabytą wiedzę do zera, ale sprzedałem złom (rurę sobie zostawiłem), założyłem nowe baterię i do...łopaty. W przerwach lektura, forum ustawienia itp.
Urlop w pięknych okolicznościach podkarpackiej przyrody. Miejscowość pełna historii z I i II wojny, potyczek i niby szlaku kupieckiego (ale nie znalazłem informacji w necie). Z opowieści dziadka znam parę miejsc gdzie warto by było przeprowadzić wykopki, ale jeszcze Rutus był -jest mądrzejszy ode mnie, więc tam się nie zapuszczałem. W pierwszych dniach urlopu zbierałem złom po polach. Teściowie zachwyceni moim nowym "hobby" po paru dniach zmienili nastawienie i miałem wrażenie, że woleliby aby mój urlop się już skończył :D . Po kilki dniach wykopalisk jest!!! moneta 2 gr z 1911r, później znowu kilka monet, łusek, guzików, plomb i dziwnych rzeczy ogólnie wiem o co chodzi w tym piiii, uuuuu. :peace .
Ale Rutus to nie tylko ustawienia dynamik i tu moje pytanie do doświadczonych kolegów jak się ustala głębokość obiektu na statyku???

Na koniec warto poświęcić trochę czasu i cierpliwości by zwerfikować teorię z praktyką.
Dzięki wykrywce poznałem kilka osób, trochę ciekawych opowiadań, historii itp. Dreszcze na plecach - bezcenne.

Pozdrawiam.

Po tak zw."głębi" sygnału,ale ja do dziś dnia nie potrafię ocenić na jakiej głębokości leży przedmiot dopóki go nie wykopię.
Rutusa mam od 2007 czy 2008 roku ver.1.

_________________
Każdy ma prawo do własnego zdania.